WYDARZENIA

  • Dobrze być pełnomocnikiem
    W leszczyńskim magistracie od 10 lat zapanowała moda na „pełnomocników”. W latach prezydentury Łukasza Borowiaka takich pełnomocników pojawiło się kilku, a niektórzy z nich zyskali dość specyficzną sławę, chyba najbardziej … Czytaj więcej.

FELIETON

  • Wyrzucony z adwokatury… ciąg dalszy
    Jak już informowaliśmy naszych czytelników, Mikołaj P. z Leszna został dyscyplinarnie wydalony z zawodu adwokata, który wykonywał – ku nieszczęściu wielu jego klientów – przez nieco ponad 10 lat. Orzeczenie … Czytaj więcej.

reklama

Retrospective – ostatni koncert…?

Na początku października leszczyński zespół Retrospective na swoim facebookowym profilu zamieścił obszerny wpis, w którym zaczynając tekst słowami „Dobry wieczór słuchaczu” poinformował, że zespół ZAWIESZA działalność. Tę zaskakującą fanów wiadomość grupa zakończyła informacją o dwóch pożegnalnych koncertach: 29 listopada w Holandii i 6 grudnia w Lesznie.

I właśnie w Lesznie, czyli u siebie, grupa pożegnała się ze swymi słuchaczami, fanami, znajomymi, przyjaciółmi znakomitym występem trwającym blisko godzinę i 50 minut. Muzycznie było przekrojowo, a przy tym z pełnym zaangażowaniem całego zespołu, z mocą, ze świetnym zrozumieniem na scenie. Krótko mówiąc, zespół zamknął pewien rozdział w wybornym stylu. Nie zabrakło ze sceny podziękowań dla osób związanych z zespołem Retrospective pracą przy nagłośnieniu, przy transporcie, przy organizacji występów i wszystkim co towarzyszyło grupie przez 17 lat.

Dla mnie był to 11 koncert Retrospective. Sporo, choć do rekordzistów jest mi daleko. Pierwszy ich występ, który widziałem (w dawnym CKiS w Lesznie) nie wróżył tak długiej znajomości i zadowolenia z kolejnych spotkań na żywo. Zespół przez znaczną część tego koncertu grał schowany za kurtyną-ekranem, na którym to ekranie przez długi czas wyświetlał się denerwujący film prezentujący tory kolejowe nakręcone z jadącego pojazdu szynowego. Można było nabawić się choroby lokomocyjnej i wstrętu do kolejnictwa! Na szczęście w pewnym momencie ta kurtyna poszła w górę… Moim drugim ich występem był chyba jedyny koncert akustyczny jaki zagrali, a który miał miejsce w dawnej leszczyńskiej synagodze. Z jednej strony było to ciekawe posunięcie, a z drugiej potwierdzenie, że nie wszystkie rockowe nagrania można przełożyć na aranżacje akustyczne. Kolejne koncerty znamionowały już znaczny postęp i wykonawczy i kompozycyjny. Rosła dojrzałość muzyczna, sceniczna, kompozytorska. A po każdym występie członkowie grupy mieli zawsze czas dla fanów. Do tego zespół dał się poznać za granicą – głównie w Holandii i Niemczech, włącznie z udziałem w słynnym festiwalu muzyki progresywnej w Lorelei. Ja ich za granicą nie widziałem. Ale tę moją jedenastkę spotkań koncertowych z grupą Retrospective wypełniły występy w Polsce, między innymi w Poznaniu czy Ostrowie Wielkopolskim.

Warto dodać, że skład personalny zespołu Retrospective był przez lata bardzo stabilny. Grupę tworzyli: Beata Łagoda (instrumenty klawiszowe i wokal – z biegiem czasu coraz mocniej akcentowany), Jakub Roszak (śpiew), Robert Kusik (perkusja), Łukasz Marszałek (gitara basowa), Maciej Klimek (gitara) i Alan Szczepaniak (gitara). W trakcie kariery nastąpiła zmiana jednego z gitarzystów – Alana Szczepaniaka zastąpił Dariusz Kaźmierczak. A w ostatnich kilku latach dodatkowo dołączyła do zespołu Magdalena Perszewska (wokal wspierający). Ci muzycy pod nazwą Retrospective nagrali i wydali 5 albumów i kilka mniejszych wydawnictw typu EP.

Czy te wydawnictwa, koncerty, spotkania będą już tylko retrospekcją? Czas pokaże. Oficjalnie działalność została ZAWIESZONA, czyli swego rodzaju furtka pozostaje uchylona. Osobiście uważam, że zejście grupy Retrospective ze sceny – obojętnie czy na jakiś czas czy też definitywnie, jest dużą stratą dla kultury miasta Leszno. I wiem, że nie jestem w tej opinii odosobniony.
Ireneusz Kaczmarek
Zdjęcia: Krzysiek Jester Baran


4 odpowiedzi na „Retrospective – ostatni koncert…?”

  1. Awatar Konik Garbusek
    Konik Garbusek

    Pewnie doszli do wniosku że “trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść” szkoda…

  2. Awatar Ja
    Ja

    Szkoda… Super zespół.

  3. Awatar Mariusz
    Mariusz

    Też byłem na kilku koncertach Retrospective. Teraz nie mogłem, ale mam nadzieję, że mimo wszystko jeszcze ich zobaczę na żywo na koncercie. Naprawdę mam taką nadzieję.

  4. Awatar Bregor
    Bregor

    Ten zespół , jak i wiele polskich kapel cierpiał na tzw syndrom braku przebojowości.Na żadnym z ich albumów nie było utworów, , ktore przyciągałyby uszy na dłużej, które zapadałyby w pamięci , dzięki którym byliby rozpoznawalni szerszej publiczności. Grupa doszła do pewnego pułapu ktorego nie mogła przeskoczyć.Poziom wykonawczy na wysokim poziomie, ale aranżacyjnie cos poszło nie tak.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WYWIAD

  • Droga Do Nieba z płytą roku
    Na półkach sklepowych pojawiła się płyta leszczyńskiego zespołu Droga Do Nieba, nosząca nieco przewrotny tytuł „Płyta Rocku… i Bluesu”. Utrzymany w klimatach bluesowych i rockowych album wydany przez firmę Flower … Czytaj więcej.

KULTURA

  • Cały czas doją nas!
    To tytułowe „dojenie” odnosi się do cen biletów na polskie koncerty muzycznych gwiazd. Dzieje się tak już od lat, że w naszym kraju firmy oferujące bilety próbują od fanów wyciągać … Czytaj więcej.

reklama